Baal Szem Tow: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 13: | Linia 13: | ||
Działał głównie na terenie Podola, z czasem osiedlił się w miasteczku – Międzybożu. | Działał głównie na terenie Podola, z czasem osiedlił się w miasteczku – Międzybożu. | ||
Był zauroczony żydowskim mistycyzmem (kabałą קַבָּלָה i tradycją talmudyczną). | Był zauroczony żydowskim mistycyzmem (kabałą קַבָּלָה i tradycją talmudyczną). | ||
− | Głosił zwalczanie zła nie złem, ale dobrem. | + | O Świętym Języku (Laszon haKodesz ) mówił, iż w hebrajskich literach ukryte są duchowe siły. |
+ | Głosił zwalczanie zła, nie złem, ale dobrem. | ||
Każdy mógł liczyć na nagrodę, gdyż dusza człowieka jest złączona z Bogiem miłością. | Każdy mógł liczyć na nagrodę, gdyż dusza człowieka jest złączona z Bogiem miłością. | ||
Nauczał że należy chwalić Boga nie poprzez umartwianie się i ascezę, | Nauczał że należy chwalić Boga nie poprzez umartwianie się i ascezę, | ||
Linia 25: | Linia 26: | ||
---- | ---- | ||
− | Pewien uczeń zapytał | + | |
+ | Opowieści o Baal Szem: | ||
+ | |||
+ | Pewien uczeń zapytał Baal Szema: "Jak się to dzieje, że ktoś, kto kocha Boga całym sercem i wie, że Jest przy nim blisko, doświadcza niekiedy uczucia rozłąki i oddalenia od Boga?" | ||
Baalszem mu to wyjaśnił: "Kiedy ojciec uczy swojego małego synka chodzenia, stawia go najpierw przed sobą, a chcąc go uchronić przed upadkiem rozpościera blisko niego obie ręce i w ten sposób chłopczyk idzie ku ojcu między jego rękami. Ale kiedy już jest blisko, ojciec odsuwa go troszkę od siebie i szerzej rozpościera ręce, a robi to tak długo, póki dziecko nie nauczy się chodzić." | Baalszem mu to wyjaśnił: "Kiedy ojciec uczy swojego małego synka chodzenia, stawia go najpierw przed sobą, a chcąc go uchronić przed upadkiem rozpościera blisko niego obie ręce i w ten sposób chłopczyk idzie ku ojcu między jego rękami. Ale kiedy już jest blisko, ojciec odsuwa go troszkę od siebie i szerzej rozpościera ręce, a robi to tak długo, póki dziecko nie nauczy się chodzić." | ||
Wersja z 14:15, 21 maj 2012
Rabi Israel ben Eliezer ( רבי ישראל בן אליעזר )
(ur. 27 sierpnia 1698 w Okopach Świętej Trójcy, zm. 22 maja 1760 w Międzybożu),
cadyk znany pod przydomkiem Baal Szem Tow ( בַּעַל שֵׁם טוֹב ) lub BeSzT ( בעש"ט ), jeden z twórców Chasydyzmu (Khasidut חָסִידוּת ) na terenach Polski w XVIII w.
Działał głównie na terenie Podola, z czasem osiedlił się w miasteczku – Międzybożu.
Był zauroczony żydowskim mistycyzmem (kabałą קַבָּלָה i tradycją talmudyczną).
O Świętym Języku (Laszon haKodesz ) mówił, iż w hebrajskich literach ukryte są duchowe siły.
Głosił zwalczanie zła, nie złem, ale dobrem.
Każdy mógł liczyć na nagrodę, gdyż dusza człowieka jest złączona z Bogiem miłością.
Nauczał że należy chwalić Boga nie poprzez umartwianie się i ascezę,
lecz poprzez mądre i radosne korzystanie z darów życia.
Stąd też wynikała forma czczenia Boga poprzez taniec, śpiew, a także charakterystyczna dla chasydów, forma modlitwy ekstatycznej, prowadzącej do stanu radosnego uniesienia i zachwytu.
Taka modlitwa powinna przynieść człowiekowi radość i pogodę ducha, co oznacza zespalanie się z Bogiem.
Nie wyklucza to kontemplacji i nieustannej służby Bogu, która wypełnia całe życie.
Uważał pośrednictwo rabinów w kontaktach z Bogiem za zbędne.
Zmarł w czasie drugiego dnia święta Szawuot שָׁבוּעוֹת w roku 5520, nie pozostawiając po sobie żadnych pism.
Opowieści o Baal Szem:
Pewien uczeń zapytał Baal Szema: "Jak się to dzieje, że ktoś, kto kocha Boga całym sercem i wie, że Jest przy nim blisko, doświadcza niekiedy uczucia rozłąki i oddalenia od Boga?" Baalszem mu to wyjaśnił: "Kiedy ojciec uczy swojego małego synka chodzenia, stawia go najpierw przed sobą, a chcąc go uchronić przed upadkiem rozpościera blisko niego obie ręce i w ten sposób chłopczyk idzie ku ojcu między jego rękami. Ale kiedy już jest blisko, ojciec odsuwa go troszkę od siebie i szerzej rozpościera ręce, a robi to tak długo, póki dziecko nie nauczy się chodzić."
autor: דורי